Kosmetyki antybakteryjne są coraz częściej obecne na półkach sklepowych. Dedykowane są osobom, które chcą jak najlepiej zadbać o swoją higienę i czystość, w szczególności jeśli ich problemem są różnego rodzaju schorzenia skórne. Nie można jednak ślepo podążać za modą i wierzyć w każdą reklamę, która mówi o dobrociach płynących z używania kosmetyków antybakteryjnych. Aby obiektywnie ocenić sytuację trzeba bardziej zagłębić się w ten temat.
Najważniejszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę jest skład danego kosmetyku. Chodzi o to, żeby nie używać produktów, które zawierają nieodpowiednie dla skóry substancje. Prawdą jest, że kosmetyki antybakteryjne pomagają zachować czystość i higienę, ale bardzo często w swoim składzie mają również niepożądane składniki. Pozbywanie się bakterii jest bardzo ważne, szczególnie podczas leczenia trądziku. Dzięki temu skóra ma szansę wyzdrowieć, ponieważ nie musi walczyć z wszechobecnymi zarazkami pochodzącymi ze środowiska. Trzeba przyznać, że jest to bardzo wygodny sposób na przyspieszenie efektów leczenia skóry. Warto również pomyśleć o profilaktyce – nawet jeśli nie dolegają nam żadne problemy skórne można od czasu do czasu sięgnąć po żel antybakteryjny lub krem.
Czego zatem unikać w tego typu kosmetykach? Okazuje się, że bardzo popularny związek chemiczny używany jako składnik antybakteryjny nie jest do końca bezpieczny, jeśli wierzyć naukowcom. Jego nazwa to triclosan. Nie sama substancja jest tak niebezpieczna, ale w reakcji z wodą chlorowaną może przekształcić się w chloroform. Chloroform uznawany jest za związek, który może przyczynić się do powstawania raka. Badania dowiodły, że im bardziej chlorowana jest woda, tym szybciej zachodzą procesy chemiczne, których wynikiem jest powstawanie chloroformu. Z tego względu warto przeczytać skład produktu przed kupnem i zastosowaniem.
Jednak nie każdy produkt posiada triclosan w składzie. Dlatego jeśli używanie kosmetyków antybakteryjnych służy naszej skórze można postarać się o znalezienie bezpieczniejszego zamiennika. Do wszystkiego trzeba podejść z głową i nie dać się zwariować – kilkukrotne użycie preparatu z wyżej wymienionym triclosanem nie sprawi, że śmiertelnie zachorujemy, ale warto być uważnym i ostrożnym podczas kupowania kosmetyków antybakteryjnych.